Przystań rzeczna na Warcie w Osjakowie

Ostatnio ruszyły prace związane z zagospodarowaniem turystycznym rzeki Warty w naszym regionie. W tym celu dokonano oficjalnego otwarcia szlaku wodnego Warty, odpowiednio go oznakowano i organizowano dość częste spływy kajakowe. Jednak brakuje dogodnych miejsc wodowania. Przeglądając stronę gminy Burzenin dojrzałem bardzo ciekawą rzecz - projekt przystani rzecznej.

Nad Wartą w Osjakowie również ma powstać przystań rzeczna. Dobrze byłoby, gdyby nie ustępowała funkcjonalnością i atrakcyjnością tej, która powstanie w Burzeninie. A co sądzicie o samym projekcie burzenińskiej przystani? Załączone zdjęcia pochodzą ze strony: www.ugburzenin.home.pl

Projekt Burzenina jest bardzo dobry, przynajmniej na pierwszy rzut okiem. Niestety nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego powstało w Osjakowie. Teren nadrzeczny u nas jest strasznie zaniedbany i odłożony na bok więc jeśli powstanie cokolwiek co będzie się zwało przystanią to nie będzie to nic tak efektownego.
Oczywiście mogę się mylić. Obym się myliła

między ulicą wieluńską a rzeką jest trochę za mało miejsca. Na pewno za mało, żeby zrobić kanał ze spokojniejszą wodą jak na projekcie wyżej. Jest za to wyspa, a właściwie półwysep i wyschnięta lewa odnóżka rzeki. Może to właśnie ona mogłaby spełniać rolę starorzecza/kanału? Miejsce wodowania można by urządzić w okolicach tej "małej" kładki. Ale najpierw trzeba by było włożyć trochę pracy w udrożnienie rzeki .

a jest jakiś orientacyjny termin powstania tej przystani na Warcie?

Przystań w burzenine to rzeczywiście dobry projekt. Po pierwsze to takie nic bo tylko uporządkowuje teren wyspy w Burzeninie, ale ma w sobie to coś co mi się najbardziej podoba: prostotę i funkcjonalność. Warto dodać że cała przystań wraz z infrastrukturą nie jest droga. Na budowę, która rozpoczęła się w 2009 i ma zakończyć w tym roku przeznaczono 590 tys. zł a na budowę drogi dojazdowej 150 tys. Czyli całość będzie kosztowała ok 750 ty. Dla porównania to koszt odnowy parków w Osjakowie. Taka inwestycja powinna być realizowana ze środków zewnętrznych. Nie wydaje mi się właściwe wydawanie środków własnych na inwestycje, która nie będzie służyła w pierwszej kolejności na zaspokajanie potrzeb mieszkańców gminy. Ale skoro są środki zewnętrzne na parki to i na przystań miejmy nadzieje że będą.

Co do Osjakowa to wydaje mi się że najlepszą lokalizacja jest miejsce przy ośrodku sportowym. Po pierwsze jest tam wysoki brzeg w porównaniu do okolic wyspy która jest trochę terenem zalewowym.
A po drugie jestem zwolennikiem budowania wielofunkcyjnych miejsc, a nie rozrzucania infrastruktury sportowo-rekreacyjnej daleko od siebie.
Po trzecie nie wydaje mi się, że potrzeba budować aż taki długi kanał rzeczny dla przystani, wystarczy krótki a w pełni funkcjonalny z miejscem chwilowego cumowanie i wypakowania ekwipunku oraz do wyciągania kajaków. I nie ma co się oszukiwać, nie musi być to bardzo duże, tłumów nie będzie, ważne żeby było i zachęcało turystów.
Ponadto przyszły ośrodek sportu może zapewniać dodatkowa infrastrukturę techniczną, np. przechowywanie kajaków, miejsce na parking, łatwy dojazd.

Ponadto w przypadku podjęcia się odnowy parku na wyspie całość można zintegrować ścieżkami żwirowymi(takimi jak na projekcie w Burzeninie).